Data publikacji: 2016-10-04
Oryginalny tytuł wiadomości prasowej: Czy mobile działa? Czyli, jak kupują e-konsumenci
Kategoria: BIZNES, Handel
2016 to kolejny rok spod znaku mobile – tak mówią eksperci. Czy ten trend dotyczy także klientów e-sklepów typu groceries? Bdsklep.pl, który rocznie obsługuje setki tysięcy transakcji, przebadał preferencje technologiczne swoich klientów z ostatnich kilku lat.
Na targach Dmexco 2016 w Kolonii (jedne z największych targów online na świecie) obok big data, wirtualnej rzeczywistości i konsumenta w centrum pojawił się oczywiście także mobile. Niezaprzeczalnie – to trend, który rozwija się w ekstremalnie szybkim tempie i nadal tak będzie. Smartfon to dzisiaj jedno z podstawowych narzędzi komunikacji na świecie. Maile, wiadomości, dostęp do portali społecznościowych i w końcu platformy zakupowe – to wszystko mamy w zasięgu praktycznie jednego dotknięcia. Czy ten mobilny szał przekłada się także na generowanie sprzedaży w sklepach on-line? – To kanał, który zgodnie z przewidywaniami bardzo dynamicznie się rozwija. Podobnie jest także w przypadku bdsklep.pl. Ilość transakcji rośnie, ale nadal jest ona wyraźnie niższa niż liczba zakupów realizowanych tradycyjnym sposobem, czyli za pomocą serwisu www na desktopie. Dzieje się tak, mimo że w ostatnich kilku miesiącach zdarzały się przypadki, że to ruchu mobile miał wyższy udział w bdsklep.pl – mówi Rafał Jackiewicz, Kierownik Marketingu bdsklep.pl.
Dzisiaj każdy liczący się na rynku gracz inwestuje w technologię mobilną. I nie dlatego, że jest to trend. Mobile to dzisiaj bardzo ważne wsparcie sprzedaży realizowanej przez desktop. Dzięki niemu konsumenci mogą w szybki i łatwy sposób przejrzeć ofertę sklepu gdziekolwiek zechcą. – Widzimy to przede wszystkim obserwując ścieżki konwersji, gdzie coraz popularniejszym schematem staje się wyszukiwanie produktów w mobile, a koszyk kompletowany jest na ekranie komputera. Dzięki temu mobile jest bardzo wartościowym ruchem wspierającym dla transakcji.
Patrząc na najświeższe dane za okres czerwiec-wrzesień 2016 r. średnia wartość koszyka mobile jest o 25% niższa niż desktopowego. Podobnie wygląda to w przypadku średniego koszyka rozpatrywanego ilościowo.
W tym mobile’owym znajduje się średnio 9,5 produktu. Desktop to średnio 12 produktów, z czego 4,62 to produkty jednorodne, a ilość kupowanych sztuk to 2,6. Co ciekawe udział jednorodnych produktów w koszykach mobile jest o 8,3% wyższy niż w koszyku desktop. Co wpływa na te wartości? – Po pierwsze wygoda. Osoby, które już raz zdecydowały się na zakupy za pomocą smartfona, jeśli kupują, to większe ilości tego samego produktu, bo to ogranicza konieczność przeszukiwania całej oferty. Jeśli mielibyśmy zastanowić się nad różnicami to wg nas mobile to szybkie i bezproblemowe zakupy mniejszych ilości, desktop – bardziej rozbudowane, wieloproduktowe, których zadaniem jest uzupełnienie większych zapasów niż tylko bieżące potrzeby.
Warto tutaj też przyjrzeć się nieco bliżej powodom, dlaczego e-konsumenci wybierają nadal zakupy za pośrednictwem komputera. Obok wygody przeglądania dużej ilości produktów, różnic tkwi także w szczegółowości opisów. To jest tym bardziej istotne w przypadku produktów spożywczych, gdzie konieczność dokładnego podania zawartości poszczególnych składników determinowane jest odrębnymi wymogami prawnymi. – Oczywiście, poziom szczegółowości opisów w przypadku wersji desktop i mobilnej jest taki sam. Ale mówiąc szczerze – czy wygodniej czytać je na smartfonie, czy na ekranie komputera? Jest to na razie raczej pytanie retoryczne. Dlatego też uważamy, że w przypadku tego typu asortymentu obie formy przeglądania oferty spełniają po prostu różne role. Na telefonie sprawdzamy jakie produkty są dostępne i co oferuje nam dana platforma zakupowa. Kiedy już wiemy, co nas interesuje, to w zaciszu domowym możemy bliżej się im przyjrzeć i w prosty oraz szybki sposób wybrać finalną zawartość koszyka. Także w przypadku korzystania z zapamiętanej listy zakupowej chętniej robimy to w tradycyjny sposób – 73% korzysta z niej na ekranie komputera. Czy to już kwestia wyłącznie wygody? W większości wypadków zapewne odpowiedź na to pytanie jest twierdząca, ale warto też pamiętać o takim czynniku jak przyzwyczajenie – Nasza platforma pojawiła się w polskim e-handlu jako sklep funkcjonujący w środowisku desktopowym i możliwe, że jeszcze wielu z naszych klientów po prostu jest przywiązanych do takiego sposobu kupowania. Stale pracujemy nad poprawą komfortu zakupów mobile dzięki rozwojowi i doskonaleniu Responsive Web Design oraz UX naszych e-sklepów. Udział transakcji mobilnych rośnie, natomiast minie jeszcze trochę czasu aż stanie
się ona formą przeważającą. Obecnie jest to nieocenione wsparcie dla transakcji desktopowych – zauważa Jackiewicz.
Równie interesująco rysuje się podział klientów na płeć. Kobiety generują 60% ruchu na mobile i aż 64% transakcji. Mężczyźni na razie chętniej kupują za pośrednictwem komputera.
Bdsklep.pl to internetowy pasaż handlowy, oferujący klientom ponad 140 000 produktów. Istniejąca od 2006 platforma jest obecnie liderem polskiego rynku w zakresie e-groceries w modelu pure player (nieposiadający sklepów stacjonarnych).
www.bdsklep.pl
źródło: Biuro Prasowe
Załączniki:
Hashtagi: #BIZNES #Handel
